Przepraszam nic nie zmieni...
Zakładam ten wątek bez zgody nasz kochanej pani admin. chyba sie nie pogniewa
OK o co chodzi? Tu piszecie osobie ,możecie napisać o sobie w sensie jacy jesteście w rl np.(masło maślane)
Nazywam się... mieszkam w... mam tyle i tyle lat ,ITP.
Albo o postaci np ile ma lat ,coś o rodzinie taka rozwinięta historia ,np:
Nazywam się... urodziłem się.... moimi rodzicami są/byli...lubię to i to
praktycznie to samo co w osobie z reala tylko mówimy o postaci ze stada!
Forma dowolna możecie pisać ciągle'' (pełne zdania itp) lub tak
imię:
wiek:
zamieszkanie:
Offline
Nazywam się Zuzanna. Urodziłam się w Lesie pod starym dębem. Moją matką była wilczyca, ale ojcem pies. Żyłam z nimi parę lat. Pewnego dnia wyszłam z jaskini zobaczyć świat. Widziałam jak ojciec wraca z polowania. Następnego dnia ojciec przyniósł jelenia. Razem z bratem jadłam szybko. Gdy się najadłam, razem z bratem poszłam spać. Następny dzień zaczął się normalnie, jak każdy jeden. Ojciec poszedł na polowanie i za pół godziny przyszedł. Było tak przez następny miesiąc. Ja i brat szybko dojrzewaliśmy. Następny dzień okazał się kryć w sobie pewną zagadkę. Ojciec poszedł na polowanie, ale do wieczora go nie było. Przez następny tydzień matka szukała go po całym lesie. Nie znalazła go jednak. Wróciła do jaskini z dwoma królikami. Ja z bratem dostałam pół a matka zjadła jednego i pół królika. Kiedy dorosłam poszłam w swój świat, by szukać watahy.
Zuza no błagam Cię, nie możesz pisać tu innej historii ,a w "O nas" innej.
Zedytuj to.
/-BloodSphill
Offline
Witam,
Nazywam się Silver, czyli srebrny, moja matka była wilczycą była cała biała, a w nocy pod blaskiem księżyca była tak jasna, że wydawało się że Ora jest srebrna jak stal.Ojciec był Alfą, był cały czarny z wielką blizną na pysky i ogonie, nazywli go Ruthless, co znaczy bezlitosny.Zabijał każdego kto wkroczył na jego terutorium, przejełem władzę po nim, teraz wszyscy uważają mnie za czarną zmorę, cóż, chodzą plotki że nikt nie wie, skąd przychodzę i skąd odchodzę...Nikt nie wie, gdzie zamieszkuje...A mieszkam w pewnej norze, na pustym, ponurym, samotnym polu.Nikt mnie nie umie znaleść...Na tym polu nawet sarny nie chodzą, przemierzam wiele KM, by wypić chodź kroplę świeżej krwi...Nie mogę stać wiecznie w jednym miejscu..Przemierzam setki KM, by poznawać świat i wracam znów do mojej nory...Jestem bardzo wytrzymałym olbrzymem...Uwielbiam wypijać krew, mówię, ja NIE zjadam mięsa, piję tylko krew i jestem najedzony...Teraz jestem samotnym wilkiem, który szuka przygód...A urodziłem się w Rivendell...W dolinie mrocznych zwięrząt...
Offline
Oyha,
Nazywam się Borys, jestem cały biały na pysku mam rany po walce z ojcem.Jestem bratem Silvera (Boy15), niestety jestem zwykłym dzikim wilkiem, on zaś przejął smykałe po ojcu (vampir xd), urodziłem się w Rivendell, tak jak on, Silver odrazu był ulubieńcem ojca, był jako 1 trenowany, pewnego dnia uciekłem i trafiłem do tego stada, za mną pobiegł Silver i razem zamieszkaliśmy w nim.
Offline
Hey.
Jestem zwykłą leśną wilczycą. Jestem szara ciemna ,jedynie mam parę wzorów na ciele jasnych szarych ,nie mam rodzeństwa. Jestem raczej samotniczką. Nigdy nie widziałam wilka który by mi się postawił. Jestem uparta ,agresywna i bardzo pragnę zawsze zemsty. Jestem tak silna umysłowo ,że mało wilków mi się postawi. Wychowywałam się sama ,również sama trenowałam. To na razie tyle.
/- Nie stawia się po znakch interpunkcji "spacji".
\-BloodSphill
Offline
Admin/ Początkujący Vampir
Ohayo!
Nazywam się Scindite (Scin). Po stracie ukochanego wpadłam w depresje ,kilka razy próbowałam odebrać sobie życie ale nie miałam odwagi tego zakończyć. Po tamtych wydarzeniach miałam okropny wypadek: wpadłam w krzew dzikiej róży ,kolce powbijały mi się w oczy. Oślepłam... no ,prawie całkowicie. Nigdy nie uchyliłam choćby na centymetr powiek. Bałam się je pokazać ,myślałam że wszyscy będą się mnie
bali ,brzydzili. Oczy tworze tylko przed najważniejszymi mi osobami. Nie straciłam wzroku całkowicie ,widzie ciemne barwy ,a najbardziej wyczulona jest na kolor turkusowy. Oprócz tego mam dziwną przypadłość ,polega na tym ,że co kilka miesięcy zmieniam kolor futra i czasami wzór. Mogę zmienić się nie do poznania...
Offline